Trpanj to jedna z pełnych uroku miejscowości turystycznych, z których słynie półwysep Pelješac. Kiedyś brama na półwysep Pelješac, dziś raczej spokojna miejscowość, której ogromnym atutem są piękne plaże. Czy warto się tu zatrzymać w drodze? Sprawdźcie.

Trpanj odwiedziliśmy wielokrotnie w czasie naszych wypraw na półwysep Pelješac w ostatnich latach. Jest to jedno z największych miasteczek na północnym wybrzeżu Pelješca, choć pod względem administracyjnym, Trpanj jest wioską. Co nas sprowadza do Trpanja?
Z tego wpisu dowiecie się o:
Trpanj – miasto portowe
Trpanj jest miastem portowym i przez długie lata jego znaczenie opierało się na przeprawie morskiej morskiej między stałym lądem a Pelješcem. Każdy, kto ze stałego lądu chciał się dostać na półwysep Pelješac, musiał albo odprawić się na przejściu granicznym z Bośnią i Hercegowiną w Neum, albo skorzystać z przeprawy morskiej Ploče-Trpanj. Innej drogi nie było. Promy kursowały często, port był wypełniony po brzegi, a sznurek samochodów sunący w kierunku Orebića był niezawodnym znakiem, że oto prom przybył do portu.
Wiele się jednak zmieniło, od kiedy w lipcu 2022 roku oddano do użytku most Pelješki. Promy pływają nadal, ale z wyraźnie mniejszą częstotliwością. Miasteczko stało się bardziej spokojne, można nawet powiedzieć, że senne. Jednak nas taki senny Trpanj przyciąga dużo mocniej niż gwarne, portowe miasto.



Co warto zobaczyć w Trpanju?
Jak się okazuje, Trpanj to miejsce o długiej historii – wzgórze Gradina, u stóp którego leży współczesny port, było zamieszkane już w czasach prehistorycznych. Na tym samym wzgórzu znajdowała się później rzymska osada, a jeszcze później bizantyjskie fortyfikacje. Do najciekawszych zabytków Trpanja należą pozostałości bizantyjskiego panowania oraz kilka kościołów, datowanych na XVII wiek: kościół św. Piotra i Pawła, kościół Matki Bożej z Góry Karmel – patronki marynarzy, kościół św. Antoniego, kościół św. Rocha, a także XIX-wieczny kościół św. Mikołaja. Z kolei w trakcie przeprawy morskiej można podziwiać ustawiony na falochronie pomnik Wniebowzięcia – Gwiazdy Morza (Velike Gospe – Zvjezda Mora) z 1938 roku.

Port w Trpanju
Odkąd do Trpanja nie ściągają tak licznie promy morskie, warto odwiedzić port i rozkoszować się widokiem na morze. Częściej niż promy, do portu przybijają statki turystyczne. W porcie znajduje się publiczny parking (płatny), gdzie można zostawić samochód. Spacer nabrzeżem do duża przyjemność, którą można zwieńczyć kawą w jednym z caffe barów lub lodami w pobliskiej lodziarni Obala. Tuż przy porcie znajduje się także punkt informacji turystycznej, gdzie możecie znaleźć dużo informacji na temat wydarzeń kulturalnych, które odbywają się w Trpanju i na półwyspie Pelješac. Np. od 30 sierpnia do 15 września trwa Ston Salt Festival.



Trpanj – plaże
Jednym z największych atutów Trapnja są piękne plaże z krystalicznie czystą, błękitną wodą. O plażach w Trpanju pisaliśmy już we wcześniejszych wpisach, np. Półwysep Pelješac – praktyczne wskazówki dla rodzin z dziećmi. Plaża nad Zatoką Trpanj (Uvala Trpanj), tuż obok kempingu Vrila, jest naszą ulubioną plażą w Trpanju i jedną z ulubionych na półwyspie Pelješac. Plaża jest dość długa i całkiem szeroka, żwirkowa. Można tu nawet znaleźć cień pod jedną z palm posadzonych wzdłuż brzegu. Tuż obok znajduje się bezpłatny parking. W tej części plaży nie ma jednak zupełnie plażowej infrastruktury. Nie znajdziecie tu beach barów, więc prowiant musicie zabrać ze sobą. Nie ma tu także niestety pryszniców. Za to błękit wody i wspaniałe widoki na stały ląd, wynagradzają wszelkie niedogodności. Zobaczcie zresztą sami:



Po więcej informacji zapraszamy Was na oficjalną stronę Trpanj, dostępną także w języku angielskim. Jeśli już tu byliście, dajcie koniecznie znać w komentarzach, jakie są Wasze wrażenia.
Anna
Moja miejscówka ♥️
Jest bar na plaży Luka, całkiem dobrze zaopatrzony.
Jaśnie Pani
Często bywasz w Trpanju? Czy od czasu oddania do użytku mostu w Trpanju jest mniej turystów? Pamiętam jeszcze te kolejki do promu…