Ach, co to były za wakacje! W 2023 roku do Chorwacji zawitaliśmy dwukrotnie – w czerwcu i we wrześniu. Z obu wyjazdów jesteśmy niesamowicie zadowoleni. Chorwackie słońce i chorwacka gościnność sprawiły, że głowy mamy pełne pięknych wspomnień. Jeśli przygotowujecie się do spędzenia wakacji w Chorwacji w 2024 roku, koniecznie przeczytajcie ten wpis. Przed Wami nasze wakacje w Chorwacji w 2023 roku w pigułce.
Podroż w nieznane to wiele pytań i wątpliwości. Na naszym blogu znajdziecie kilkadziesiąt wpisów poświęconych naszym podróżom po Chorwacji. W tym m.in. podsumowanie naszych wakacji w Chorwacji w 2022 roku. Mamy nadzieję, że dzisiejszy wpis okaże się dla Was pomocny. Jeśli macie pytania, po prostu zostawcie je w komentarzach, a my postaramy się rozwiać Wasze wątpliwości.
W tym wpisie przeczytacie o:
- Gdzie się zatrzymaliśmy w Chorwacji w 2023 roku?
- Co udało nam się zwiedzić w Chorwacji?
- Gdzie nocowaliśmy w drodze do i z Chorwacji?
- Wakacje w Chorwacji 2023 – podsumowanie
Gdzie się zatrzymaliśmy w Chorwacji w 2023 roku?
Początkowo mieliśmy w planach spędzenie przynajmniej tygodnia na wyspie Korčula. Jak to jednak w życiu bywa, ostatecznie z tych wstępnych planów nic nie wyszło. Ze względu na rozmaite przeszkody w naszym życiu osobistym, właściwie do ostatnich dni przed zaplanowaną datą urlopu nie wiedzieliśmy, czy uda nam się wyruszyć w podróż. Ostatecznie decyzję podjęliśmy w ostatniej chwili. A ponieważ w połowie czerwca nie mogliśmy już liczyć na duży wybór dostępnych apartamentów, skorzystaliśmy z naszych znajomości i czerwcowy urlop po raz kolejny spędziliśmy w miejscowości Komarna.
Z kolei we wrześniu do ostatnich chwil nie mogliśmy się zdecydować, co do kierunku podróży. Ostatecznie okazało się, podobnie jak w czerwcu, że liczba i wybór apartamentów jest niewielka. Kolejny zatem raz uruchomiliśmy nasze znajomości i tym razem spędziliśmy dwa tygodnie w mieście Opuzen. Tym razem udało nam się zatrzymać w kamienicy bezpośrednio nad rzeką Neretwą. Był to wyjazd nieco inny – mam wrażenie, że bardziej wsiąknęliśmy w lokalną społeczność – co bardzo nam odpowiadało.
Co udało nam się zwiedzić w Chorwacji?
W czerwcu często wracaliśmy na półwysep Pelješac, który stał się łatwodostępny dzięki oddanemu do użytku w 2022 roku mostowi Pelješkiemu. Dzięki temu kolejny raz odwiedziliśmy takie miejscowości, jak Orebić, Trpanj czy plaża Prapratno niedaleko Stonu. Oprócz tego skupiliśmy się na eksplorowaniu wybrzeża od Duby i Raby po Neum. Wiele razy wracaliśmy na plażę Moračna, położoną tuż przy granicy z Bośnią i Hercegowiną. Raz nawet zawitaliśmy do Neum, ale ze względu na przeładowanie turystami, szybko wróciliśmy do Chorwacji. Zaczęliśmy również mocniej eksplorować dolinę Neretwy, odwiedziliśmy m.in. Muzeum Archeologiczne Narona oraz intensywnie testowaliśmy lokalną kuchnię (czyli potrawy z żab i węgorzy).
We wrześniu spędziliśmy dwa tygodnie w pięknej kamienicy w Opuzen położonej tuż nad brzegiem Neretwy. To był czas intensywnego zwiedzania doliny Neretwy. Skupiliśmy się na poznawaniu miast Opuzen i Metković oraz okolicznych atrakcji, takich jak wiatrowe organy w Rogotinie. Udało nam się zobaczyć słynne stećci, czyli średniowieczne, kamienne nagrobki. Wróciliśmy także do Bośni i Hercegowiny, zwiedzając zupełnie nowe tereny – tym razem okolice rzeki Trebižat. Trafiliśmy do miejscowości Gradac, czyli pierwszej miejscowości wchodzącej w skład Riwiery Makarskiej. Oraz, tradycyjnie, wróciliśmy na półwysep Pelješac, gdzie m.in. po raz pierwszy sprawdziliśmy punkt widokowy w miejscowości Oskorušno (kościół św. Mikołaja). Wrześniową podróż rozpoczęliśmy z kolei od zwiedzenia azylu dla osieroconych niedźwiedzi w miejscowości Kuterevo.
Kilka zdjęć z naszych podróży w 2023 roku:
Gdzie nocowaliśmy w drodze do i z Chorwacji?
Jeśli byliście już na naszym blogu, to z pewnością wiecie, że jeździmy do Chorwacji samochodem. Nasza trasa biegnie z Warszawy przez Czechy, Słowację i Węgry aż do południowej Dalmacji. Dlatego zawsze zatrzymujemy się na 1 lub 2 noce w drodze. W zeszłym roku kontynuowaliśmy tradycję zwiedzania północnej Chorwacji.
W czerwcu nocowaliśmy w uroczym domku z winnicą w niewielkiej miejscowości Vinica Breg oraz w dużym domu z pokaźnym ogrodem, sauną i jacuzzi w miejscowości Pihovac. Obie te miejscowości są położone w pobliżu miasta Varaždin.
We wrześniu z kolei zatrzymaliśmy się w miejscowości Sveti Ilija (również w pobliżu Varaždina) oraz w Čakovcu. Vinica Breg, Pihovac i Sveti Ilija to usytuowane w pięknej scenerii wioski, gdzie mieliśmy okazję totalnie odpocząć i zrelaksować się w czasie podróży. Čakovec to z kolei interesujące miasto z dużą liczbą atrakcji. Ponieważ po pierwszej nocy obudził nas deszcz i chłód, skorzystaliśmy z okazji i przekroczyliśmy granicę ze Słowenią, aby zwiedzić majestatyczny zamek w Ptuju.
Jeśli interesują Was szczegóły związane z noclegiem w tej części kraju, koniecznie zajrzyjcie do wpisu Noclegi w północnej Chorwacji.
Wakacje w Chorwacji 2023 – podsumowanie
Czy Chorwacja nam się znudziła? Zdecydowanie nie. I nie żałujemy, że kolejny raz wybraliśmy Chorwację na miejsce naszych wakacji. Mamy zresztą cały czas poczucie, że Chorwacja ma nam jeszcze wiele do pokazania. Niestety, trzeba to przyznać, z każdym rokiem ceny w Chorwacji są coraz wyższe. Mamy zresztą wrażenie, że o ile 10-15 lat temu sezon w Chorwacji przypadał na lipiec i sierpień, o tyle obecnie ceny obowiązujące w czerwcu czy pod koniec września niczym nie różnią się od tych letnich.
Niemniej wakacje rządzą się swoimi prawami, a dłuższy odpoczynek przypada raz lub dwa razy w roku. Chorwackie słońce, zapierające dech w piersiach krajobrazy, bogate tradycyjne, smaczna kuchnia i gościnność Chorwatów sprawiają, że chce się tu wracać.
Może Was zainteresować:
Na razie brak komentarzy dla wpisu: Nasze wakacje w Chorwacji w 2023 roku
Możesz dodać pierwszy komentarz i rozpocząć dyskusję