Nasze wakacje w Chorwacji w 2022 roku

Nasze wakacje w Chorwacji dobiegły już, niestety, końca. W tym roku odwiedziliśmy nasz ulubiony Zagrzeb, zwiedziliśmy okolice ujścia Neretwy, wróciliśmy na półwysep Pelješac, szybko uciekliśmy z Makarskiej, a dzięki powrotowi do normalnego podróżowania, zwiedziliśmy także Hercegowinę. Jeśli jesteście ciekawi, jak wyglądały nasze wakacje w Chorwacji w 2022 roku i jakie mieliśmy przygody, zapraszamy do naszego wpisu.

Gdzie zatrzymaliśmy się w Chorwacji w 2022 roku?

Na początku mieliśmy plan, aby pierwszy tydzień wakacji spędzić na półwyspie Pelješac, drugi na wyspie Korčula, a trzeci tam, gdzie nam się spodoba. Ostatecznie spędziliśmy trzy tygodnie w okolicach ujścia Neretwy z krótką przerwą na dwudniowy pobyt w Makarskiej. W połowie czerwca, kiedy zaczęliśmy nasze wakacje, w zasadzie nie mieliśmy wiele wyboru, jeśli chodzi o apartamenty na półwyspie Pelješac. Bardzo dużo apartamentów pojawiło się wraz z początkiem lipca, więc najwyraźniej w połowie czerwca te apartamenty nie były jeszcze gotowe na wynajem.

Dzięki temu ograniczeniu udało nam się znaleźć piękny apartament z ogromnym tarasem i obłędnym widokiem na morze w okolicach granicy z Bośnią i Hercegowiną. Miejsce to tak nam się spodobało, że jak tylko przybyliśmy do Makarskiej, od razu poczuliśmy chęć powrotu.

Bo, no właśnie, Makarska okazała się w naszym przypadku kompletnym niewypałem. Wprawdzie Makarska od wielu lat niezaprzeczalnie stanowi ogromny kurort, który przyciąga rzesze turystów i zdajemy sobie z tego sprawę, to jednak nie spodziewaliśmy się, że jeszcze przed rozpoczęciem sezonu trafimy na takie tłumy. Po spokojnym tygodniu w dolinie Neretwy zupełnie nie mogliśmy się odnaleźć w tym hałasie i wśród kebabów, hamburgerów i frytek. Na miejscu okazało się, że turystów jest tak dużo, że naprawdę trudno znaleźć miejsce na plaży. Poza tym ze względu na liczne hulajnogi elektryczne przeciskające się nieustannie między spacerowiczami na promenadzie, nie mogliśmy pozwolić naszemu dziecku na swobodny spacer. Oliwy do ognia dolał fakt, że nasz apartament znajdował się tuż przy głównej drodze, która w rzeczywistości okazała się tak głośna, że nie byliśmy w stanie normalnie ze sobą rozmawiać, siedząc na tarasie. Nasi sąsiedzi zresztą także – wszyscy się przekrzykiwaliśmy, aby zamienić ze sobą słowo.

Oczywiście dla wielu osób to pewnie żadne przeszkody, ale dla nas okazały się nie do pokonania. Jeszcze w dniu przyjazdu do Makarskiej zdecydowaliśmy się zrezygnować z rezerwacji i wrócić na południe, gdzie dziecko miało mnóstwo miejsca do beztroskiej zabawy na plaży i mogło swobodnie poruszać się po okolicy. Przy okazji – pierwszy raz zdecydowaliśmy się anulować rezerwację przez Booking i cały proces był sprawny, a i zwrot pieniędzy otrzymaliśmy w ciągu 3 dni (oficjalnie miało to trwać od 7 do 12 dni roboczych).

Każdy ma własne preferencje, ale jeśli akurat Wy szukacie na wakacjach ciszy i spokoju, to w Makarskiej ich nie znajdziecie.  Z drugiej strony nie żałuję, że spotkała nas taka przykra niespodzianka – w przeciwnym przypadku cały czas rozważalibyśmy Makarską jako jeden z wakacyjnych kierunków. Teraz już wiemy, że od czerwca do września nie możemy jej brać pod uwagę. Aczkolwiek port w Makarskiej nadal pozostaje jednym z moich ulubionych w Chorwacji. I nadal uważam, że widok pasma Biokovo z morza jest bajeczny. Jednak w tym roku okazało się, że najlepszy w Makarskiej jest widok na półwysep Pelješac.

Tak więc finalnie w 2022 roku w Chorwacji spędziliśmy ponad 3 tygodnie u ujścia rzeki Neretwy, a także kilka dni w Zagrzebiu w drodze do i z Chorwacji. Jeśli Zagrzeb interesuje Was pod kątem podróży z małym dzieckiem, zapraszamy Was do wpisu Zagrzeb – city-break z małym dzieckiem.

Wakacje w Chorwacji w 2022 roku – co udało nam się zwiedzić?

Wróciliśmy do naszych ulubionych miejsc, na przykład na półwysep Pelješac czy do Dubrownika. Udało nam się również zwiedzić mnóstwo nowych miejsc, na przykład zagłębić się w dolinę Neretwy czy Hercegowinę. O tym, co warto zobaczyć w Hercegowinie przeczytacie we wpisie Bośnia i Hercegowina w jeden dzień.

O naszych podróżach na półwysep Pelješac możecie poczytać we wcześniejszych wpisach, np. Półwysep Pelješac: co warto zobaczyć, Orebić, czyli gdzie pojechać na wakacje w Chorwacji czy Plaże na półwyspie Pelješac. Zapraszamy Was także do wpisów Dubrownik – podróż samochodem, atrakcje i praktyczne wskazówki oraz Atrakcje turystyczne na wyspie Korčula.

Delta Neretwy

Okolice ujścia Neretwy stały się naszym wielkim odkryciem. Przede wszystkim te tereny nie są tak wyeksploatowane turystycznie, jak półwysep Pelješac czy Riwiera Makarska. Oczywiście wzdłuż wybrzeża znajduje się mnóstwo apartamentów na wynajem i sporo turystycznej infrastruktury, ale już nieco w głąb lądu można nagle znaleźć się między miejscowymi. Zdarzyło nam się, że w konobach wszystkie stoliki były zajęte przez okolicznych mieszkańców, a nasz samochód był jedynym z zagraniczną rejestracją. Na takim właśnie kontakcie z „prawdziwą” Chorwacją najbardziej nam zależy, więc spędziliśmy w tych okolicach mnóstwo czasu.

Co warto zobaczyć  w okolicach ujścia Neretwy?

Poniżej prezentujemy Wam krótką listę tego, co możecie zobaczyć, zwiedzić, przeżyć i zjeść w okolicach Neretwy.

#1 Neretwa to mekka kitesurferów

Jeśli dzień jest słoneczny i wietrzny, wybierzcie się do samego ujścia rzeki Neretwy. Woda jest płytka, dlatego jest to popularny kierunek wśród kitesurferów. Pewnego razu mieliśmy okazję obserwować prawdziwy spektakl kite’ów.

#2 Wybrzeże to doskonałe miejsce do plażowania z dzieckiem

Jeśli lubicie plażować, do wyboru macie wiele plaż przy granicy z Bośnią, a jeśli macie ochotę wybrać się na bardziej spektakularną plażę, to do usytuowanej na półwyspie Pelješac plaży Prapratno dzieli Was około 35 kilometrów. Wprawdzie na razie wycieczka do Prapratno oznacza konieczność przekroczenia granicy z Bośnią i Hercegowiną, ale most Pelješki, który ma zostać oddany do użytku jeszcze pod koniec lipca, skróci zarówno odległość, jak i czas dojazdu. Warto również zjechać do plaży w Blace i do plaży w Dubie, gdzie dodatkowo znajduje się schron dla łodzi podwodnych z czasów jugosłowiańskich.

#3 W okolicy znajdziecie wiele zabytków

Miłośnikom historii i natury jednocześnie, z pewnością przypadnie do gustu wenecka twierdza Smrdan grad. Droga do twierdzy od strony wybrzeża jest bardzo wymagająca, momentami zastanawialiśmy się, czy się na niej zmieścimy, ale klimat, który panuje na samej górze wynagradza wszelkie trudy. Jedyne, co dźwięczy w uszach, to odgłosy natury – cykady, pszczoły, ptaki. Przy odrobinie szczęścia można wypatrzyć sokoły i zające. A całość wieńczy obłędny zapach lawendy i dzikie zboże, które potęguje efekt opuszczenia.

#4 Okolice Neretwy to prawdziwa uczta dla wielbicieli dobrej kuchni…

Jeśli lubicie dobrze zjeść, okolice ujścia Neretwy zapewnią Wam prawdziwą kulinarną ucztę. Do typowo lokalnych przysmaków należą panierowane żaby oraz gulasz z żab i węgorzy. Poza tym bez problemu zaspokoicie głód rybami i owocami morza oraz typowymi chorwackimi daniami mięsnymi, takimi jak čevapčići czy pljeskavica.

Poza tym dolina Neretwy to jedno wielkie pole uprawne. Ziemia w okolicach delty jest bardzo żyzna i doskonale nadaje się do uprawy warzyw i owoców. Główna trasa na południe Chorwacji jest obrośnięta w przydrożne stragany, gdzie sprzedawcy z dumą prezentują swoje plony oraz domowe przetwory. Szczególnie popularne są mandarynki, arbuzy, figi. Zachęcam Was do skosztowania dżemu z fig, miodu mandarynkowego i likieru gruszkowego.

#5 Oraz doskonałych win

Amatorom dobrych win polecamy popularne winnice – Terra Madre oraz Rizman. Obie zajmują malownicze tereny. Z tarasu Terra Madre można obserwować najpiękniejszy, naszym zdaniem, zachód słońca w okolicy. A przy okazji kupić wina z miejscowych szczepów plavac mali (wino czerwone) i pošip (wino białe).  

Jednodniowa wycieczka do Hercegowiny

Z miejscowości Komarna do granicy z Bośnią i Hercegowiną w Metković jest zaledwie około dwudziestu kilometrów, więc jest to doskonały punkt wypadowy, jeśli planujecie zwiedzić kawałek Hercegowiny. My w tym roku chętnie korzystaliśmy z faktu, że wszystkie obostrzenia zostały zniesione i odwiedziliśmy sąsiadów kilka razy. W ciągu jednego lub dwóch dni zwiedzania (w zależności od Waszego tempa) możecie odwiedzić słynny Mostar, Blagaj z klasztorem derwiszów usytuowanym przy źródle rzeki Buna, Počitejl z całkiem dobrze zachowanymi ruinami średniowiecznej twierdzy i turecką architekturą, wodospad Kravica czy rzymskie ruiny Mogorjelo. Naprawdę warto. Żałujemy tylko ogromnie, że nie udało nam się dotrzeć do Sarajewa (co jest moim wielkim marzeniem), bo to już nieco dłuższa wycieczka (ponad 3 godziny w jedną stronę).

Będąc w Hercegowinie, koniecznie spróbujcie kawy po bośniacku, a także lokalnej kuchni, która jest w gruncie rzeczy niemal taka sama jak w Chorwacji (jeśli chodzi o dania serwowane w restauracjach). Oprócz tego, że jest pyszna, to ceny są odczuwalnie niższe niż w Chorwacji. Jeśli interesuje Was ten kierunek, zapraszamy do wpisu Bośnia i Hercegowina w jeden dzień.

Czy w Chorwacji jest drogo?

Ceny w Chorwacji to gorący temat – czasy, kiedy Chorwacja słynęła z niskich cen dawno się skończyły i albo trzeba się z tym pogodzić, albo poszukać innego kierunku. Wakacje w Chorwacji w 2022 roku to nie jest najtańsza opcja, zwłaszcza, jeśli planujecie dużo zwiedzać i często odwiedzać konoby i restauracje. W tym roku dało się odczuć, że ceny wzrosły. Przede wszystkim, co pewnie Was nie zaskoczy, bardzo dużo zapłaciliśmy za paliwo, zwłaszcza, że nasze koszty to nie tylko koszty dojazdu do Chorwacji i powrotu do domu. W trakcie naszych wakacji bardzo dużo zwiedzaliśmy, więc paliwo stało się bardzo istotnym składnikiem naszego wakacyjnego budżetu, zwłaszcza, że tankujemy zazwyczaj wersję premium. Dla porównania, w 2021 roku za litr paliwa diesel płaciliśmy średnio 10,5 kun, czyli ok. 6,4 zł. W tym roku cena skoczyła do ponad 16 kun, co w przeliczeniu wynosiło ok. 10 złotych. Podobno w wysokim turystycznym sezonie Chorwacja zdecydowała się na zamrożenie cen paliw, więc może będziecie mieli szczęście, że ceny nie będą jeszcze rosnąć. Jednak trochę pieniędzy, a przede wszystkim dużo czasu, zaoszczędziliśmy kupując w tym roku ENC (bezprzewodowa metoda płatności za autostrady).

W Chorwacji w 2022 roku droższe okazały się także ceny zakwaterowania. Dla przykładu, nocleg w Zagrzebiu, w tym samym apartamencie, w którym mieszkaliśmy rok temu, kosztował 90 euro za dobę. W 2021 roku, w analogicznym okresie (czyli lipcu), doba kosztowała 70 euro. Zatem przy rezerwacji 4 noclegów, zapłaciliśmy łącznie 80 euro więcej niż w zeszłym roku.

Również ceny w restauracjach są zauważalnie wyższe niż w zeszłym roku. W niektórych konobach cena za kilogram ryby może wynosić nawet ponad 500 kun – przy czym dotyczy to ryb hodowlanych (tzw. „wild fish” są droższe). Niestety w przyszłym roku, po wprowadzeniu euro, wakacje w Chorwacji będą prawdopodobnie jeszcze droższe.

Jeśli interesują Was szczegóły, zapraszamy do wpisu Ceny w Chorwacji 2022. Przejrzeliśmy nasze wakacyjne paragony i przygotowaliśmy dla Was zestawienie, które powinno pomóc w zaplanowaniu wakacyjnego budżetu.

Wakacje w Chorwacji 2022 – podsumowanie

Czy było warto spędzić kolejne wakacje w Chorwacji? Absolutnie tak! Przede wszystkim ogromnie odpoczęliśmy od hałasu i zgiełku stolicy, wybierając małą miejscowość turystyczną. Dodatkowo nasze dziecko rośnie i z roku na rok zaczyna zwracać coraz większą uwagę na dostępne miejscu atrakcje. W tym roku zabawy w ciepłym morzu stały się numerem jeden, jeśli chodzi o rozrywki malucha. Przy okazji sami spróbowaliśmy czegoś nowego, a mianowicie pływania na SUP-ie. SUP okazał się zresztą naszym wielkim odkryciem i żałujemy ogromnie, że w Warszawie nie ma warunków do takich aktywności. Poza tym pierwszy raz w życiu, z tarasu wynajmowanego apartamentu, mogliśmy podziwiać pływające na wolności delfiny. Mamy mnóstwo pięknych wspomnień. Jedyny minus naszych wakacji to fakt, że już się skończyły!

Dajcie znać w komentarzach, gdzie spędzaliście lub będziecie spędzać wakacje w Chorwacji w 2022 roku!