We wrześniu spędziliśmy ponad 2 tygodnie nad polskim morzem. Pierwszy raz od lat zdecydowaliśmy się na tak długi pobyt nad Bałtykiem i celowo wybraliśmy jesień, aby cieszyć się polskim morzem z dala od tłumów. Jak wyglądała nasza jesień nad morzem? Jakie atrakcje oferuje Kołobrzeg i okolice? Sprawdźcie!
Naszą bazą wypadową stał się Kołobrzeg. Nie wybraliśmy się jednak na wakacje – w tym samym czasie pracowaliśmy zdalnie, więc na długie, całodzienne zwiedzanie mieliśmy trzy weekendy. W tygodniu – ze względu na godziny pracy – do celów turystycznych mogliśmy wykorzystać późne popołudnie i wieczór. W związku z tym zwiedzaliśmy głównie okolicę – Kołobrzeg oraz dostępne w ciągu niezbyt długiej jazdy samochodem miejscowości: Mielno, Ustronie Morskie, Mrzeżyno.
Czy udało nam się uniknąć tłumów? Zdecydowanie nie. Sporym zaskoczeniem była dla nas liczba turystów w Kołobrzegu – zwłaszcza w weekendy kołobrzeskie molo i promenadę okupowały tłumy turystów. Nad polskie morze wybieramy się zazwyczaj po sezonie – w listopadzie czy marcu – kiedy wszędzie jest pusto. Natomiast wrzesień to miesiąc, w którym nad polskim morzem sezon trwa w pełni.
Kołobrzeg jako baza wypadowa do zwiedzania województwa zachodniopomorskiego
Pierwszy raz od wielu lat zdecydowaliśmy się pojechać dalej niż w okolice Trójmiasta. Trasa z Warszawy do Kołobrzegu to ok. 7-9 godzin jazdy samochodem, więc ta część Pomorza jest poza naszym „weekendowym” zasięgiem. Czy Kołobrzeg sprawdził się jako baza wypadowa do zwiedzania województwa zachodniopomorskiego? Jak najbardziej!
Kołobrzeg to jedno z największych miast w województwie, a nie tylko ośrodek turystyczny, więc można tu liczyć na pełną „miejską” infrastrukturę – wielkopowierzchniowe sklepy, restauracje i kawiarnie czynne poza sezonem, a nawet szpital.
Przez środek miasta przepływa rzeka Parsęta.
Jest tu kilka pięknych parków, nadmorska promenada, molo. Codziennie można się wybrać na długi spacer i codziennie odkryć coś nowego. Przez ponad dwa tygodnie ani razu nie mieliśmy poczucia, że właściwie widzieliśmy już wszystko. Kołobrzeg to miejsce idealne na „jesień nad morzem”.
Wieczorem wspaniale prezentuje się koło młyńskie:
Oraz bindaż, czyli aleja obsadzona grabami:
Noclegi w Kołobrzegu
Dotąd, będąc nad polskim morzem, zawsze decydowaliśmy się na hotel. Jednak odkąd wraz z pojawieniem się dziecka nasze potrzeby wzrosły, rozglądamy się za mieszkaniami na wynajem zamiast hotelowego pokoju. We wrześniu zdecydowaliśmy się wynająć apartament Sun&Snow. Wybraliśmy ok. 40-metrowe mieszkanie z salonem z aneksem kuchennym i sypialnią oraz ogródkiem do naszej wyłącznej dyspozycji na osiedlu Jantar. Mieszkanie okazało się w pełni wyposażone we wszystkie sprzęty niezbędne przy dłuższym pobycie, takie jak pralka, zmywarka, odkurzacz.
Niestety na samym początku okazało się, że trawa w naszym ogródku sięga do łydek, a na tarasie leży mnóstwo rozbitego szkła. Jeszcze tego samego dnia trawa została skoszona, a szkło uprzątnięte, więc chociaż początek nie był idealny, to nie rzutował na cały nasz pobyt.
Samo osiedle Jantar jest warte polecenia jako bezpieczne, kameralne miejsce idealne dla rodzin. Jest to zadbane osiedle z niską zabudową, placem zabaw dla dzieci, boiskiem i sporą liczbą miejsc parkingowych. Osiedle nie jest zamknięte i każdy może na nie swobodnie wejść (chociaż wjazd samochodem jest za szlabanem), jednak jest zaprojektowane w taki sposób, że stanowi zwartą całość. Bardzo nam to osiedle przypadło do gustu, zwłaszcza porównując je do warszawskich ogrodzonych płotem osiedli lub bloków, utrudniających przejście pieszym (gdzie dodatkowo każdy blok wygląda inaczej).
Więcej informacji o wynajętym przez nas apartamencie znajdziecie na stronie Sun&Snow.
Atrakcje turystyczne w Kołobrzegu
Jak w przypadku każdej nadmorskiej miejscowości, główną atrakcję stanowi plaża. Kołobrzeg może się pochwalić szeroką plażą, która jesienią pozwala na długie spacery brzegiem morza. Centralnym punktem nadmorskiego pasa jest molo (od października wstęp na molo jest bezpłatny). Na lewo od molo znajduje się nadmorska promenada, z której można bezpośrednio podziwiać plażę i morze.
Przy promenadzie zlokalizowane są lodziarnie, bary i restauracje, a na jej końcu znajduje się latarnia morska. Na prawo od molo znajduje się ścieżka spacerowa, odgrodzona od plaży drzewami, która prowadzi aż do Ekoparku Wschodniego.
Ekopark Wschodni to zresztą jedno z najbardziej malowniczych miejsc w Kołobrzegu. Można tam dojść piechotą lub dojechać ścieżką rowerową. Ekopark Wschodni to ekosystem słonawych torfowisk „Solne Bagno”, oddzielonych od morza plażą. Jest to ostoja ok. 80 gatunków ptaków.
W centrum miasta warto wybrać się do katedry. Kołobrzeska katedra została wybudowana w XIV wieku w stylu gotyckim, ale na przełomie wieków była wielokrotnie przebudowywana. W 1945 roku katedra została zburzona przez wojska radzieckie ostrzałem artyleryjskim. Odbudowa rozpoczęła się dopiero ponad dekadę później, w 1957 roku. Ze względu na wojenną zawieruchę wiele cennych elementów pierwotnego wyposażenia bezpowrotnie zaginęło.
Obecnie w katedrze można podziwiać XV-wieczne stalle członków rady miejskiej (stalle to drewniane lub kamienne ławy ustawiane w prezbiterium przy bocznych ścianach – bogato zdobione, z wysokimi oparciami), XIV-wieczną, odlaną z brązu chrzcielnicę czy gotycki kandelabr. Kandelabr z kołobrzeskiej katedry to jedyny w Polsce i jeden z 5 w Europie zachowanych gotyckich kandelabrów, przy okazji o fascynującej historii – zachęcam Was do zapoznania się z dziejami kandelabru bezpośrednio w świątyni. Również na ścianach przy głównym wejściu znajdują się tablice pokazujące historię tego miejsca – przed wojennym zniszczeniem i w trakcie odbudowy.
Punktem charakterystycznym Kołobrzegu jest oczywiście latarnia morska, która znajduje się tuż przy porcie. Nie jest to ta sama latarnia, która odegrała ważną rolę w trakcie bitwy o Kołobrzeg w 1945 roku – ta została wysadzona przez niemieckich saperów. Istniejąca dziś latarnia została wybudowana w 1947 roku. Można ją podziwiać z molo – jest to chyba jeden z najpopularniejszych motywów na pocztówkach.
Więcej o atrakcjach Kołobrzegu i okolic dowiecie się z kolejnego wpisu.
Kołobrzeg – miasto o bogatej historii
Naprawdę warto poświęcić chwilę na to, aby zapoznać się z barwnymi dziejami miasta. Kołobrzeg, którego początki datowane są na VIII wiek, to miasto o niezwykle bogatej historii. W X wieku Mieszko I włączył miasto w granice polskiego państwa, a Bolesław Chrobry ustanowił w nim biskupstwo, jednak już za czasów Mieszka II okolice powróciły do pogaństwa i Kołobrzeg jako słowiański Cholberg odzyskał niezależność. Na przełomie wieków Kołobrzeg znajdował się pod władzą książąt pomorskich, Duńczyków (w czasach rozbicia dzielnicowego), Szwedów (wojna trzydziestoletnia), Brandenburgii, Prus, a w 1945 miasto zostało wcielone do Polski.
W 1830 roku rozpoczęła się historia miasta jako uzdrowiska znanego z zakładów kąpieli solankowych. Kołobrzeg aż do wybuchu II wojny światowej cieszył się sławą jednego z najbardziej znamienitych uzdrowisk w Europie. Niestety, pod koniec wojny Kołobrzeg stał się twierdzą, a w konsekwencji areną działań wojennych prowadzonych przez wojska polskie i radzieckie. Zburzona katedra wpisała się zniszczenia, które sięgnęły 90% miejskich zabudowań.
Jesień nad morzem – pogoda w Kołobrzegu
Jaka jest pogoda w Kołobrzegu jesienią? Taka jak nad polskim morzem latem – albo się uda i załapiecie się na ciepłe, słoneczne dni, albo żeby wyjść z domu niezbędne będą wodoodporne buty i kurtki. Nas pogoda potraktowała całkiem łaskawie. Wprawdzie kilka razy deszcz zmoczył nas solidnie, ale za to każdy z naszych weekendów był bardzo ładny. W drugiej połowie września i początkach października najniższa temperatura nie spadała poniżej 10 stopni. Zdarzały się takie dni, kiedy wynosiła grubo ponad 20 stopni. Przygotowaliśmy się należycie do tego wyjazdu i zabraliśmy ze sobą nieprzemakalne obuwie i ciuchy. Dzięki czemu nawet w deszczowe dni mogliśmy cieszyć się w pełni pobytem nad morzem.
Bonus, czyli najpiękniejszy zachód słońca nad polskim morzem
Z całą pewnością najpiękniejsze zachody słońca oglądaliśmy w miasteczku Trzęsacz, oddalonym od Kołobrzegu o ok. 50 km (mniej więcej godzina jazdy samochodem). Na plaży w Trzęsaczu, tuż obok ruin kościoła, znajduje się platforma, z której można podziwiać malownicze zachody słońca. Zobaczcie sami:
Jesień nad morzem to zdecydowanie dobry pomysł!
Kołobrzeg odwiedziliśmy na dłużej także w grudniu – zapraszamy do relacji z zimy w Kołobrzegu.
Na razie brak komentarzy dla wpisu: Jesień nad morzem – Kołobrzeg we wrześniu
Możesz dodać pierwszy komentarz i rozpocząć dyskusję