Makarska to jeden z największych ośrodków turystycznych w Chorwacji. Położone w Dalmacji miasto co roku przyciąga niezliczone tłumy turystów z całej Europy. Czy każdy znajdzie tu coś dla siebie? Sprawdźcie.
Makarska to główny ośrodek turystyczny i największe miasto Riwiery Makarskiej, czyli odcinka dalmatyńskiego wybrzeża od Breli na północy do miejscowości Gradac na południu. Położona malowniczo u podnóża pasma Biokovo, dosłownie na styku majestatycznych gór i lazurowego morza, gwarantuje moc atrakcji.
W tym wpisie przeczytacie o:
- Makarska – jeden z najpopularniejszych kierunków wśród Polaków
- Trochę o historii Makarskiej
- Co warto zobaczyć w Makarskiej?
- Makarska kiedyś i dziś
- Czy warto jechać do Makarskiej?
Makarska – jeden z najpopularniejszych kierunków wśród Polaków
Jako największy ośrodek turystyczny, Makarska jest jedną z najczęściej odwiedzanych przez Polaków miejscowości w Chorwacji. Według danych systemu eVisitor, udostępnionych przez Przedstawicielstwo Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce, w 2023 roku Chorwację odwiedziło 1,08 mln turystów z Polski. Wśród najczęściej odwiedzanych przez Polaków miejscowości znalazły się: Baška Voda i Makarska na Riwierze Makarskiej, a także Omiš (Riwiera Omiška), Zadar (północna Dalmacja) i Orebić (półwysep Pelješac).
Trochę o historii Makarskiej
Chociaż współczesna Makarska kojarzy się głównie z wypoczynkiem w pięknych okolicznościach, historia miasta jest długa i burzliwa. Przyjmuje się, że nazwa pochodzi od pobliskiej wioski Makar. Z kolei nazwa wioski ma swoje korzenie w języku fenickim, w którym „mucar” oznacza szkarłat lub fiolet. Czyli barwnik, pozyskiwany przez Fenicjan z gatunku ślimaka, licznie występującego w porcie.
Jak w wielu innych chorwackich miastach, pierwszymi mieszkańcami byli Ilirowie. W IV wieku powstała tu osada Muccurum. Na przestrzeni kolejnych wieków miasto przechodziło z rąk do rąk, od Gotów przez Słowian, królów chorwacko-węgierskich, Turków, Wenecjan, Habsburgów, krótko Napoleona aż po Austro-Węgry. Miasto zostało zniszczone w trakcie II wojny światowej, a następnie w wyniku trzęsienia ziemi z 1962 roku. Również wojna bałkańska odcisnęła na Makarskiej swoje piętno, choć pozostałości tamtych wydarzeń można spotkać już tylko w wyżej położonych wioskach.
Co warto zobaczyć w Makarskiej?
- półwysep Sveti Petar, w sposób naturalny oddzielający port od plaży miejskiej, z kościołem św. Piotra i latarnią morską
- port, z którego można się dostać promem na wyspę Brać (w ciągu dnia warto się tu zatrzymać na kawę w jednej z licznych kawiarni, ale wieczorem port prezentuje się jeszcze bardziej efektownie)
- plac Kačićev z pomnikiem poety Andrija Kačića Mijošića, XVIII-wieczna studnia i barokową katedrą św. Marka
- klasztor franciszkański z XV wieku (przebudowywany w XVI i XVII wieku) z barokową wieżą
- Muzeum Miejskie, w którym można podziwiać wystawy czasowe i eksponaty związane z historią regionu
- promenada, która ciągnie się wzdłuż wybrzeża, na której zlokalizowane są kawiarnie, restauracje, fast foody i sklepy z pamiątkami
Makarska kiedyś i dziś
Początki turystyki w Makarskiej wiążą się jeszcze z panowaniem Austro-Węgier. Pierwszy hotel powstał w 1914 roku. W czasach Jugosławii Makarska była już prężnym ośrodkiem turystycznym, zwłaszcza od momentu oddania do użytku Magistrali Adriatyckiej, łączącej północ z południem. Rozwój turystyki został zatrzymany przez wojnę domową, która toczyła się w latach 1992-1995.
Powrót do rozwoju turystyki nastąpił już pod koniec lat 90-tych. Makarska okazała się popularnym kierunkiem dla turystów z Europy Zachodniej, zwłaszcza Niemiec i Austrii oraz Środkowej (Polska, Czechy, Słowacja). W związku z czym nastąpił niekontrolowany boom budowlany, nieobjęty żadnym planem urbanistycznym. Na przestrzeni ostatnich 20 lat powstało mnóstwo budynków z apartamentami na wynajem. Liczba miejsc noclegowych z każdym rokiem jest większa, jednak dostęp po podstawowych atrakcji, takich jak plaża, z oczywistych powodów nie zmienia się. W związku z tym Makarska jest w sezonie bardzo zatłoczona.
Pierwszy raz byłam w Makarskiej w lipcu 2010 roku. Już wtedy miasto tętniło turystycznym życiem, bez problemu można było jednak wygospodarować dla siebie przestrzeń do swobodnego wypoczynku. W czerwcu 2022 roku postanowiliśmy spędzić drugi tydzień naszego urlopu w Makarskiej, trochę z sentymentu dla naszej pierwszej wspólnej podróży z 2013 roku. Ostatecznie w Makarskiej spędziliśmy jedną noc zamiast planowanych sześciu. Turystów było tak wielu, że z trudem można się było swobodnie poruszać promenadą, zaś na plaży było ciężko o kawałek wolnego miejsca. Postanowiliśmy zjeść w Makarskiej kolację, odwiedzić port po zachodzie słońca, a rano spakowaliśmy się i ruszyliśmy dalej na południe, czyli tam, skąd wcześniej przyjechaliśmy.
Czy warto jechać do Makarskiej?
Odpowiedź na to pytanie zależy od tego, czego oczekujecie od miejsca, które wybieracie na wakacyjny wypoczynek. Jeśli zależy Wam na tym, aby w jednym miejscu były dostępne typowe wakacyjne atrakcje, takie jak np. dmuchane aquaparki oraz pizza i lody dla dzieci, a dla dorosłych bary tuż przy plaży i kluby nocne, a całość w towarzystwie zapierających dech w piersiach krajobrazów, ciepłego morza i słońca – wszystko to znajdziecie w Makarskiej. Pod tym względem Makarska Was nie rozczaruje – miasto tętni życiem i z pewnością nie będziecie tu narzekać na nudę. Makarska jest nastawiona na turystów i z pewnością swoich gości nie zawodzi.
Natomiast jeśli szukacie miejsca, w którym można wypocząć w ciszy i spokoju, zanurzyć się w atmosferze autentycznej Chorwacji, poznać Chorwację także od tej mniej turystycznej strony, to raczej na wakacje powinniście wybrać inne miejsce niż Makarska.
Niezależnie od tego, czy jesteście zwolennikami Makarskiej czy nie, pamiętajcie, że blisko stąd do granicy z Bośnią i Hercegowiną. Zaledwie ok. 60 km dzieli Was od malowniczych wodospadów Kravica na rzece Trebižat, zaś 120 km od Mostaru, najpiękniejszego miasta Hercegowiny.
Dajcie znać w komentarzach, co Wy sądzicie o Makarskiej.
Na razie brak komentarzy dla wpisu: Czy warto jechać do Makarskiej?
Możesz dodać pierwszy komentarz i rozpocząć dyskusję